Forum www.promyk7.fora.pl Strona Główna www.promyk7.fora.pl
FORUM POETYCKO-LITERACKIE
www.promyk7.fora.pl
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Burze

 
Odpowiedz do tematu    Forum www.promyk7.fora.pl Strona Główna -> Przemyślenia Promykowiczów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Altamiro
ADMIN FORUM
ADMIN FORUM



Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Śro 20:36, 04 Lip 2012    Temat postu: Burze

Wczoraj na południu kraju mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem które ma w sobie niezwykłe piękno i grozę...które oczarowuje barwą,przyciąga i jednoczenie budzi strach.Jedni z nas je obserwują wręcz podążają za nim inni zamykają okna i drzwi od balkonów
U mnie był wczoraj niezwykły spektakl i pokaz ogromnej siły burzy.Widziałem z balkonu jak na południu niebo płoneło,wręcz sie otwierało jakby chciał wszystko i wszystkich pochłonąć...jak pośród barw płyneły błyskawice-ostro pionowo w dół i rozchodząc się na boki.Niesamowite widowisko
A jak było u Was i jak podchodzicie do burz...co one w Was wywołują?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
słodka idiotka
POCZĄTKUJACY
POCZĄTKUJACY



Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post Wysłany: Czw 17:16, 05 Lip 2012    Temat postu:

W Łodzi też we wtorek wieczorem była burza. Błyskawice, huk piorunów, ulewny deszcz i wiatr łamiący gałęzie drzew. Oba koty siedziały w łazience w brodziku a ja i moja córka stałyśmy na balkonie. W mieście to burza nie jest taka straszna, zwłaszcza jak sie mieszka w wieżowcu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Altamiro
ADMIN FORUM
ADMIN FORUM



Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Czw 20:35, 05 Lip 2012    Temat postu:

Mój kot również boi się burzy a ja lubie ją obserwować i nikt by się tego nie spodziewał i się dziwi bo jako małe dziecko bałem się burzy a teraz mnie ciekawi i fascynuje.

Najgrożniejsze burze są w górach...oj tam to się dzieje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
słodka idiotka
POCZĄTKUJACY
POCZĄTKUJACY



Dołączył: 10 Cze 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

Post Wysłany: Czw 21:14, 05 Lip 2012    Temat postu:

Dawno w górach nie byłam ale kiedyś burza złapała nas w lesie. Strasznie było a jeszcze w ręku trzymałam metalowy kaganiec psa. Na szczęście burz choć gwałtowna, trwała krótko. Gorsza była burza, którą przeżyłam nad jeziorem. Pioruny waliły w wodę i za każdym hukiem wszyscy padali na ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
anja
POETA



Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź/Sacramento

Post Wysłany: Pią 5:47, 06 Lip 2012    Temat postu:

Mnie też burza fascynuje, lubię przyglądać się żywiołom. Czuję się taka mała i bezradna wobec tej siły.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Altamiro
ADMIN FORUM
ADMIN FORUM



Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Pią 21:18, 06 Lip 2012    Temat postu:

anja napisał:
Mnie też burza fascynuje, lubię przyglądać się żywiołom. Czuję się taka mała i bezradna wobec tej siły.

[link widoczny dla zalogowanych]


To jest nas dwoje...obserwacja żywiołów to coś niesamowitego i naprawdę fascynującego...Znam potęgę burz dlatego oprócz ciekawości towarzyszy temu rozwaga i szacunek dla tej nieokiełznanej siły natury



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Altamiro
ADMIN FORUM
ADMIN FORUM



Dołączył: 18 Maj 2012
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Pią 21:24, 06 Lip 2012    Temat postu:

słodka idiotka napisał:
Dawno w górach nie byłam ale kiedyś burza złapała nas w lesie. Strasznie było a jeszcze w ręku trzymałam metalowy kaganiec psa. Na szczęście burz choć gwałtowna, trwała krótko. Gorsza była burza, którą przeżyłam nad jeziorem. Pioruny waliły w wodę i za każdym hukiem wszyscy padali na ziemię.


Burze góry to fantastyczny pokaz piekna i grozy...potęgi tak dzikiej i urzekającej.
Będąc w górach chodziłem po domu i siedziałem w pokoju przy świecach bo wyłączyli prąd...mozna było bawić się duchy i straszyć i spedzic jakby nie bo romantyczny wieczór Smile




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Wierzbinka
PISARZ



Dołączył: 26 Lis 2012
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post Wysłany: Pon 0:06, 03 Gru 2012    Temat postu: Po burzy

łukiem barw
zatrzymałeś mój wzrok
na swoim znaku
i znowu zapachniało
nową nadzieją

Boże


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.promyk7.fora.pl Strona Główna -> Przemyślenia Promykowiczów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Design by ArthurStyle
Regulamin